Zmienić zdarzeń bieg

Sony Music Entertainment Poland

Rok wydania2013

  1. ... Witaj w moim świecie Credits 2:03
    Kompozytor: Marcin Tronajowicz
  2. Nie jestem święty Lyrics Credits 3:49
    Witaj w moim świecie,
    tak to nie jest raj,
    diabeł skusił mnie nie raz.
    Witaj w moim sercu ,
    sporo miejsca mam
    nikt nie będzie czuł się sam.

    Sądny dzień w takiej chwili
    Stoję tutaj, tego chcę:

    Dla mnie prawdą jesteś
    Tak potrzebuję cię
    Wiem nie jestem święty
    A kto nim jest?

    Witaj w moim świecie,
    zabierz to co mam
    moich marzeń talię kart.
    Siądź do tego stołu,
    zaczynamy grę
    której nikt nie wygra, nie.

    W taki dzień stoję tutaj
    Co jest czyste, tego chcę

    Dla mnie prawdą jesteś
    Tak potrzebuję cię
    Wiem nie jestem święty
    A kto nim jest?

    Oo... Nie uciekam już, siłę waszą mam
    Spokój moich snów mogę w zamian dać.
    Siłę waszą mam, czuję ją, waszą siłę - rosnę!

    Sądny dzień w takiej chwili
    Stoję tutaj, tego chcę:

    Dla mnie prawdą jesteś
    Tak potrzebuję cię
    Wiem nie jestem święty
    A kto nim jest?

    Kto świętym jest?!
    Kto nim jest?!
    Autor tekstu: Jerzy Szela Stankiewicz
    Kompozytor: Piotr Cugowski, Wojciech Cugowski, Jarosław Chilkiewicz, Tomasz Gołąb
  3. Wierzę w lepszy świat Lyrics Credits 3:29
    Zmęczeni życiem bez celu
    Jak rzeczy krążą z kąta w kąt
    W rutynie ginie nadzieja
    Odmienić sam się nie chce los

    Zawsze będzie mało czegoś ciągle brak
    O nie, to nie jest tak

    Jeszcze wierzę, wierze w lepszych nas
    Jakiś sens to ma
    Jeszcze wierzę, wierze w lepszy świat
    Może to coś da

    Za mali żeby podskoczyć
    Z niemocy wyrwać się na krok
    Za słabi by spojrzeć w oczy
    Tym którzy nietykalni są

    Żal i obojętność dobrze mają się
    O nie, nie jest tak źle

    Jeszcze wierzę, wierze w lepszych nas
    Jakiś sens to ma?
    Jeszcze wierzę, wierze w lepszy świat
    Może to coś da

    (Wierze w lepszych nas)
    Wierzę cały czas
    (Może to coś da)
    Wierze w lepszy świat
    (Wierze w lepszych nas)
    Może to coś zmieni
    (Może to coś da)
    Wierze cały czas.

    Jeszcze wierzę, wierze w lepszych nas
    Jakiś sens to ma?
    Jeszcze wierzę, wierze w lepszy świat
    Może to coś da /x2


    (Wierze w lepszych nas)
    Wierzę cały czas
    (Może to coś da)
    Wierze w lepszy świat
    (Wierze w lepszych nas)
    Może to coś zmieni
    (Może to coś da)
    Autor tekstu: Wojciech Byrski
    Kompozytor: Piotr Cugowski, Marcin Trojanowicz
  4. Nad przepaścią Lyrics Credits 3:27
    Zatrzymaj się na czas,
    dobrze zastanów
    zanim coś powiesz i...
    Z siłą najcięższych dział,
    tym jednym słowem,
    cały nasz świat, zetrzesz w pył.

    I dzieli nas już najlitsza ze ścian!

    I znów nie ufasz mi.
    I nic nie jestem wart.
    I nie wierzysz w żadne moje słowo...

    Gdy odwracasz wzrok -
    nie chcesz widzieć mnie.
    Ja tylko znów, chcę cię mieć przy sobie.

    Próbujesz zmieniać mnie,
    czy chcesz, bym udawał?
    Z dnia na dzień, był innym kimś?
    Skąd nagle pomysł twój,
    na ten cały dramat,
    ten cały bunt i łzy?

    Czy jest jeszcze coś, co mogłoby dziś...?

    Na czas zawrócić nas?
    Zmienić zdarzeń bieg?
    Gdy rozpędzeni gnamy wbrew przestrogom?

    A jeśli dzieli nas
    od przepaści krok?
    Chcę tylko czuć,
    że cię mam przy sobie!

    Chcę wtedy mieć cię przy sobie!
    Bo gdy przy sobie cię mam,
    wierzę, że zamiast się stoczyć -
    kolejny raz uda się nam! (nam!)
    Ja wiem! (wiem!),
    Kolejny raz uda się nam!

    I ktoś zawróci nas, (nad przepaścią wznieść!)
    zmieni zdarzeń bieg,
    gdy rozpędzeni gnamy wbrew przestrogom.

    A jeśli dzieli nas,
    Od przepaści krok?
    Chcę tylko czuć,
    że cię mam przy sobie.
    Autor tekstu: Edyta Bartosiewicz
    Kompozytor: Marek Kisieliński
  5. Śmierć jest kobietą Lyrics Credits 3:49
    Z jej oczu szklany chłód
    Jak skalpel tnie na pół
    Niestety wyrok zapadł już
    Dlaczego właśnie Ty
    I ti akurat dziś
    Zdradliwe - Witaj - z bladych ust

    Może się obudzisz

    Śmierć jest kobietą - teraz wiesz
    Nie zapomina, więc i nie da Ci zapomnieć
    Kobietą jest, więc nie uciekniesz, bo gdzie?
    I nie przebłagasz, tak czy tak już po Tobie

    W postaci czystej strach
    Zabija właśnie tak
    I nie znieczuli żaden lek
    Schowana w morzu dat
    Jest dzisiaj jedną z fal,
    Która spod nóg usuwa brzeg

    Może się obudzisz

    Śmierć jest kobietą - teraz wiesz
    Nie zapomina, więc i nie da Ci zapomnieć
    Kobietą jest, więc nie uciekniesz, bo gdzie?
    I nie przebłagasz, tak czy tak już po Tobie
    Zdejmij ze mnie winy
    Tylko tego chcę
    Zanim w nieistnienie,
    Jak do śmieci wrzucisz mnie...

    Śmierć jest kobietą - teraz wiesz
    Nie zapomina, więc i nie da Ci zapomnieć
    Kobietą jest, więc nie uciekniesz, bo gdzie?
    I nie przebłagasz, tak czy tak już po Tobie
    Śmierć jest kobietą - teraz wiesz
    Nie zapomina, więc zapomnieć nie da też
    Nie błagaj, tak czy tak, już po Tobie
    Autor tekstu: Wojciech Byrski
    Kompozytor: Piotr Cugowski, Tomasz Gołąb
  6. To jest mój dzień Lyrics Credits 3:08
    Poranna kawa wreszcie miała smak
    Samemu chce się z domu wyjść
    Przybyło wiary i ubyło lat
    - Więc to już dziś

    To na pewno mój dzień
    (To jest mój dzień)
    Niech się dzieje tu i teraz
    To jest mój dzień
    (To jest mój dzień)
    Tyle mogę, tyle chcę
    To na pewno mój dzień
    (To jest mój dzień)
    Znowu budzi się nadzieja
    To jest mój dzień
    (To jest mój dzień)
    Właśnie dzisiaj życie pokochało mnie

    Są wokół ludzie, więc nie jestem sam
    Już oswojony świat u stóp
    Bez czarnych scenariuszy białych plam
    - Jak młody Bóg

    To na pewno mój dzień
    Niech się dzieje tu i teraz
    To jest mój dzień
    Tyle mogę, tyle chcę
    To na pewno mój dzień
    Znowu budzi się nadzieja
    To jest mój dzień
    Pokochało życie mnie

    (Ooh...)
    Czasu nie liczę, bo w końcu mam go dość!
    Jestem na szczycie i już nie zejdę stąd
    To mój najlepszy dzień...

    To na pewno mój dzień
    Niech się dzieje tu i teraz
    To jest mój dzień
    Tyle mogę, tyle chcę
    To na pewno mój dzień
    Znowu budzi się nadzieja
    To jest mój dzień
    Pokochało życie mnie
    To jest mój dzień
    Niech się dzieje tu i teraz
    To jest mój dzień
    Tyle mogę, tyle chcę
    To jest mój dzień
    Znowu budzi się nadzieja
    To jest mój dzień
    Właśnie dzisiaj życie pokochało mnie!
    Autor tekstu: Wojciech Byrski
    Kompozytor: Piotr Cugowski
  7. Moja przystań Lyrics Credits 3:38
    Proszę pomóż, bo brakuje mi już sił
    Jak z dramatu ten wredny dzień
    Taki, w którym wyczuwam niewidzialny, twardy mur
    Nie pokonam go sam, nie ma szans
    Nie rozbiję go w pył
    Bez pomocy złożę broń, jak zbieg...

    Zobacz sama, melancholii nastał czas
    Morze trosk i na środku ja
    Okruchy nadziei los wydziera spod mych stóp
    Nie zostaje mi nic, muszę biec
    Tylko Ty zbawisz mnie

    Rozpalasz mnie
    (Rozpalasz mnie)
    Płomieniem w najzimniejsze dni
    Rozpalasz mnie
    (Rozpalasz mnie)
    Radości żarem w oczach swych
    - Skąd w Tobie taka moc?

    To nieważne, co przyniesie jutra brzask
    Jedno wiem, że w Tobie mam
    Łagodną, cichą przystań by przeczekać każdy sztorm
    Nie wiem skąd masz ten dar, skąd ten żar
    Jak posiadłaś tę moc

    Rozpalasz mnie
    (Rozpalasz mnie)
    Płomieniem w najzimniejsze dni
    Rozpalasz mnie
    (Rozpalasz mnie)
    Radości żarem w oczach swych
    Rozpalasz mnie
    (Rozpalasz mnie)
    Płomieniem w najzimniejszą noc
    Rozpalasz mnie
    (Rozpalasz mnie)
    Czułym dotykiem swoich rąk,

    Rozpalasz mnie...
    W najzimniejsze dni...

    - Skąd w Tobie taka moc?
    Autor tekstu: Dariusz Dusza
    Kompozytor: Piotr Cugowski
  8. To co? Lyrics Credits 3:36
    Wiem, święty spokój ważna rzecz
    Czy chcę go mieć?
    Cena wysoka jest
    Wiem, jeśli mam utrzymać stan
    Bez żadnych zmian
    Muszę oswoić szał

    W końcu się przełamię, w oczy powiem jej!

    To co
    Nie zawsze musi być dalej
    To co
    Nie jestem taki jak żaden
    Tak niedobrze, tak też źle
    Nie podoba się?
    To co
    Najwyżej nie będzie wcale

    Wiem, coraz bardziej parzy smycz
    Tak można żyć
    Obłuda to żaden wstyd
    Ból, na zranioną dumę sól
    Wysypię znów
    Pytając - czy dobrze już

    Wreszcie lęk przemogę, w twarz wykrzyczę jej!

    To co
    Nie zawsze musi być dalej
    To co
    Nie jestem taki jak żaden
    Tak niedobrze, tak też źle
    Nie podoba się?
    To co
    Najwyżej nie będzie wcale

    Zdaję sobie sprawę, że nadchodzi krach
    Gdy mnie całkiem złamie, kogo trafi szlag?
    Ooh!

    Tak niedobrze, tak też źle
    Nie podoba się, to nie
    To co
    Najwyżej nie będzie wcale
    No co
    Nie zawsze musi być dalej
    No co
    Najwyżej nie będzie wcale
    No co?
    No co?
    No co?!
    Autor tekstu: Wojciech Byrski
    Kompozytor: Piotr Cugowski
  9. Parnassus Lyrics Credits 3:13
    Kręgi na wodzie
    Jak w krzywym lustrze, mój cień
    Zmienia ciągle kształt
    Chmury skłębione
    Nad moją głową
    Na raz wywracają świat

    Drzewa koronami w dół
    Ziemia sypie się do chmur
    Powoli odrywam się
    Jeśli to jest tylko sen
    Proszę niech nastanie dzień
    Bo jestem tu całkiem sam

    Rzeki spadają
    Jak wodospady a w nich
    Płyną moje dni
    Patrzę na wszystko,
    Co dawno minęło i wiem
    Nie mam teraz nic

    Drzewa koronami w dół
    Ziemia sypie się do chmur
    Powoli odrywam się
    Jeśli to jest tylko sen
    Proszę niech nastanie dzień
    Bo jestem tu całkiem sam

    Czas zatrzymał się
    Wciąż tamten dzień przed oczami mam
    Wróć zanim ten sen w końcu się spełni..ooh!

    Drzewa koronami w dół
    Ziemia sypie się do chmur
    Powoli odrywam się
    Spadam we wszystkich snach
    Już nie chcę być tutaj sam

    Nie mam już nic,
    W lustrze mój cień...
    Autor tekstu: Karolina Kozak
    Kompozytor: Piotr Cugowski
  10. Nie godzę się Lyrics Credits 3:47
    Na czasie bądź - mówią mi ludzie
    Udawaj wciąż, lubić się daj
    Sława jest kluczem byś wszędzie mógł wejść
    Jako przyjaciel
    Liczy się tylko to, co załatwić masz

    Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
    Czuję wstręt
    Bagno wciąga mnie
    Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
    Na ten interes
    Zerwij maskę zanim wrośnie w twarz
    Czy siebie grasz?

    Samemu źle - w układzie lepiej
    Ja Tobie coś a potem Ty...
    Więc morda w kubeł z widokiem na dno
    Wytrzymaj to!
    Nie tacy byli i gdzie oni dzisiaj są

    Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
    Czuję wstręt
    Bagno wciąga mnie
    Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
    Na ten interes
    Zerwij maskę zanim wrośnie w twarz

    Czy siebie grasz?
    Czy udajesz kogoś?
    Czy czujesz wstręt?
    OOH!
    Wytrzymaj to!

    Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
    Czuję wstręt
    Bagno wciąga mnie
    Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
    Na ten interes
    Nie godzę się, nie
    Czuję wstręt
    Wyrywam z bagna, idę precz
    Ten cały syf nie zeżre mnie!
    Autor tekstu: Wojciech Byrski
    Kompozytor: Piotr Cugowski, Wojciech Cugowski, Jarosław Chilkiewicz, Tomasz Gołąb
    Bartłomiej Pawlus, Marcin Trojanowicz
  11. Idę do piekła Lyrics Credits 2:36
    (Idę do piekła
    Idę do piekła
    Zapraszam Cię też...)

    Nienazwanym słowem, gestem, który mąci innym sen
    Byle pretekstem, każdy jeden krok jak dzień

    Zakłamaną moralnością, która nie wie co to wstyd
    Niezgody kością, posmakował mi jej szpik

    Idę do piekła choć nie wiem czy chcę
    Idę do piekła zapraszam Cię też
    Pójdę do piekła gdy skończy się czas
    Będę miał ciepło, zaczynam się bać!

    Każdy coś ma
    I w sobie chowa
    Ale wszyscy widzą to

    Gdy się będę prażył w soli, nawet mi nie będzie żal
    Koledzy moi, wszyscy będą tam gdzie ja...

    Idę do piekła choć nie wiem czy chcę
    Idę do piekła zapraszam Cię też
    Pójdę do piekła gdy skończy się czas
    Będę miał ciepło, zaczynam się bać!

    Idę do piekła choć nie wiem czy chcę
    Pójdę do piekła, chodź ze mną też!
    Kompozytor: Piotr Cugowski, Wojciech Cugowski, Jarosław Chilkiewicz, Tomasz Gołąb
    Bartłomiej Pawlus, Marcin Trojanowicz
  12. Po drugiej stronie chmur Lyrics Credits 3:22
    Po drugiej stronie chmur, gdy zatęskniłem
    Sfrunąłem prosto w dół na parę chwil
    Widzę Cię teraz tu, przez zimną szybę
    Co nie pozwala już na nic

    Żeby choć jeden dotyk, jeden szept
    Biją o taflę dłonie, jak mam przejść

    Miałaś nie płakać, miałaś być twarda
    Co z Tobą jest
    Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić
    Zapomnieć mnie
    Miałaś nie płakać, świat poukładać
    Żeby miał sens
    Łatwo mówi się - ja wiem

    Na drugą stronę chmur najlepiej wrócę
    Nie umiem pomóc znów, bezsilny żal

    Żeby choć na spojrzenie, czuły gest
    Czy to jest aż tak wiele - chyba jest

    Miałaś nie płakać, miałaś być twarda
    Co z Tobą jest
    Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić
    Zapomnieć mnie
    Miałaś nie płakać, świat poukładać
    Żeby miał sens
    Łatwo mówi się - ja wiem, ja wiem

    Miałaś nie płakać, miałaś być twarda
    Co z Tobą jest
    Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić
    Zapomnieć mnie
    Miałaś nie płakać, świat poukładać
    Żeby miał sens
    Łatwo mówi się - ja wiem
    Autor tekstu: Wojciech Byrski
    Kompozytor: Mariusz Obijalski
pl_PLPolish